“Pylon”
Ten przydomek Roman zyskał po wypadku w 2012 roku podczas Wyszkowskiej Slalomanii, kiedy to zahaczył skrzydłem o pylon I runął w dół na swojej trajce. Porządnie nas wtedy wszystkich wystraszył, jeszcze tego samego dnia Roman wrócił ze szpitala do nas na startowisko, ale nie pozwoliliśmy mu więcej latać w tych zawodach. Kim był Roman? Był naszym kolegą, latał z nami, startował w ostatnio zakończonej PLMP 2013. Na większości zawodów był zawsze obecny. Nie odmawiał pomocy kolegom podczas zmagań sportowych, chętnie udzielał rad. Będzie nam go tu brakowało, ale wierzymy, że zawsze będzie z nami w powietrzu.
Roman zginął wczoraj w wypadku motocyklowym w swoim rodzinnym Gdańsku, składamy szczere wyrazy współczucia dla całej Rodziny Romana oraz jego najbliższych.
Piloci Kadry Narodowej wraz z Trenerem