VI Motoparalotniowe Mistrzostwa Europy – Břeclav – Czechy. To druga po The World Games najważniejsza impreza tego sezonu. Zawody będą rozgrywane 40 km od granicy z Austrią oraz Słowacją, jest sporo stref zakazanych a nad zabudową możemy latać na minimum 300m, ale może wróćmy na początek.
Pierwsi zawodnicy Motoparalotniowej Kadry Narodowej na czeskim lotnisku pojawili się już we wtorek popołudniu, zaskoczeni kompletnym brakiem przygotowania lotniska jak i obozów – wszystko było “w proszku”.
Brak wyznaczonych stref, lotnisko skoszone w połowie, brak całej infrastruktury. Sami Czesi przyznali, że pojawiliśmy się “o dzień za wcześnie”. Rozłożyliśmy namioty obok Hiszpanów, po nas przyjechała ekipa z Włoch. Pogodziliśmy się, że na energię oraz sanitariaty będzie trzeba poczekać do środy.
W środę pojawiły się kolejne ekipy m.in. Niemcy, Austria, Francja, organizator w ciągu całego dnia ogrodził obóz namiotowy taśmą oraz “walczył” z instalacją elektryczną.
Na koniec dnia prąd został doprowadzony do obozu Francji oraz Włoch, na lotnisku pojawiło się ok 100 osób, nie było w dalszym ciągu toalet oraz kabin prysznicowych. Oczywiście mogliśmy korzystać z 2 toalet i 2 kabin prysznicowych w budynku aeroklubu dopóki nasi koledzy z Hiszpanii nie zamknęli się od środka ponieważ wynajmowali pokój w tym budynku i zamykali się na noc. Brakowało również namiotów na sprzęt. Każdy zawodnik musiał sobie sam radzić z zabezpieczeniem sprzętu na noc.
Czwartek – w nocy dojechał Wojtek Panas, Jacek Semkło, Ewelina i Tomek Kroteccy. Brakuje jeszcze Marcina Bernata, Szymona Winklera oraz załogi Dawid Matuszczyk i Bartek Żurek. W sobotę dotrze do nas również Piotr Dudek oraz nasz Team Leader Wojtek Domański. Dziś rano pogoda nie była najlepsza ale większość pilotów odbyła loty treningowe oraz zwiadowcze. Warunki pogodowe w drugiej części dnia mają się poprawić, zapewne znowu odbędziemy kilka lotów treningowych.
Dzięki uprzejmości kolegów z Włoch, mamy prąd na podłączenie lodówek i naładowanie telefonów. Przed chwilą dojechały toitoie – może dziś organizator nadrobi zaległości.
Wieczorem na pewno dorzucimy jakiś update.
Update – czwartek popołudnie
Tak jak mówiły prognozy pogoda znacznie się poprawiła i większość pilotów oderwała się od ziemi by sprawdzić swój sprzęt lub polecieć treningowe konkurencje nawigacyjne i ekonomiczne. Wieczorem odbyła się odprawa oraz omówienie konkurencji testowej na piątkowy poranek